Płyn przyśpieszający wzrost włosów – test

strasznie jestem ciekawa efektów :)

Ja z racji ograniczonych funduszy umiłowałam sobie domowe sposoby i z czystym sumieniem powiadam, że herbatki ze skrzypu i pokrzywy, drożdże, czy to w postaci maseczek czy zalane wrzątkiem i wypite, maseczki z dodatkiem oleju rycynowego, olejowanie i ziołowe płukanki cuda czynią. Włosy są grubsze, ładniejsze, bardziej błyszczące i rosną jak głupie. W ogóle, olej rycynowy jest najgenialniejszym kosmetykiem jaki znam. Dzięki niemu zagęściłam brwi i rzęsy, świetnie oczyszcza skórę twarzy i udało mi się z jego pomocą wyhodować zdrowe, mocne, ładne paznokcie, a z tym miałam wielki problem, bo zawsze były miałam jak z gumy, wyginały się na wszystkie strony, przy tym rozdwajały i łamały. 

ja tez czekam na przesylke, bo nudzi mi sie zapuszczanie. krecone wlosy nawet jesli rosna, to nie widac. 
bedzie synchro test ;]

Proponowana niżej mikstura oleju rycynowego, żółtek i soku z cytryny zasługuje moim zdaniem na kosmetycznego Nobla :) Czasem dodaję do niej jeszcze biotynę w ampułkach i/lub witaminę E w ampułkach. W zasadzie można dodawać co się chce.
Ale wyznaję też zasadę, że żaden kosmetyk nie zadziała porządnie, jeśli nie pomożemy mu od wewnątrz. Jak dla mnie najlepsze tabletki „na włosy itp” to Merz, takie różowe piguły w porcelanowym słoiczku. Niestety drogie. H Pantoten też są niezłe. Pokrzywa w saszetkach bardzo dobra, ale trzeba uzupełniać sobie witaminę B i minerały, bo o ile pamięć mnie nie myli, to zielsko to trochę je wypłukuje z organizmu. Dobrze działa także skrzyp! Aha, i oczywiście drożdże zalewane wodą lub mlekiem. Kto nie lubi drożdżowego smaku, może łukać drożdże w tabletkach. Aaa, no i rzecz jasna tran!

Dlaczego lepiej nie zamawiać?

Hmm nieco mnie dziwi sposób, w jaki opisałaś, że rozjaśniasz włosy. też się bałam dekoloryzacji, ale zrobiona w porządnym salonie nie zniszczyła mi włosów ani trochę. Tym sposobem z kilka godzin z ciemnego brązu moje wlosy wróciły do naturalnego ciemnego blondu bez uszczerbku na ich stanie;) Koszt tego zabiegu razem z położeniem farby w moim naturalnym kolorze nie był też aż tak wysoki, a zaoszczędził co miesięcznej wizyty u fryzjera na odrosty i inne takie.. Polecam się zdecydować, bo teraz jednak widać, że masz włosy w 3 kolorach:) Pozdr!

Od początku miałam wątpliwości, że jakikolwiek preparat może przyspieszyć porost włosów, a już na pewno nie taki, który stosowany jest na skórę głowy. Teraz przekonałam się, że moje przypuszczenia były słuszne. Trudno chyba o coś takiego co odżywi cebulki i głębokie warstwy włosa od zewnątrz…raczej stawiałabym na jakiś suplement lub po prostu dietę. Jedno tylko wiem po tym poście na pewno! Kupuję olej do włosów, jeszcze nie wiem jaki, ale skłaniam się na kokosowy. Efekty po olejowaniu są rzeczywiście rewelacyjne!:)

Hmm… Jest jakieś zdjęcie porównawcze „po”?