Torebka z Pracowni Twórczej Zuzi Górskiej

Marzec 18, 2012

Nie chcę już żadnych innych torebek!

Jak być może pamiętacie ponad miesiąc temu pokazywałam na blogu torebki z Pracowni Twórczej Zuzi Górskiej.

Długo nie mogłam się zdecydować, którą chcę sobie kupić, zwłaszcza że można sobie samemu wybrać kolor, wzór, podszewkę itp. Kombinowałam z tydzień, aż w końcu złożyłam zamówienie. Na realizację czeka się trzy tygodnie.

Kiedy wreszcie kurier przywiózł do mnie paczkę przez 5 sekund się cieszyłam, a potem olśniło mnie, że to nie jest kolor który wybrałam. Czekałam na chłodny róż z delikatnym odcieniem szarości. Przyszedł beż. Trochę się zdenerwowałam, bo opcja czekania kolejne trzy tygodnie nie bardzo mi się podobała. Zuzia Górska zachowała się bardzo w porządku i nie robiła żadnych problemów z wymianą torebki. Już miałam ją odsyłać, ale moja Mama namówiła mnie żebym ją jednak zostawiała, bo jak mi się znudzi, to ona ją chętnie przejmie.

Mamo, nic z tego.

Po kilku tygodniach jestem bardzo zadowolona z pomyłki. Gdybym wybrała chłodny róż torba znudziłaby mi się pewnie po sezonie (chociaż i tak planuję to sprawdzić). Ten beż który przyszedł jest bardzo nieoczywistym kolorem i jego odcień zależy od światła.

Torba jest przepiękna, świetnie wykonana, idealnie uszyta i naprawdę duża. A co najważniejsze – nie ma żadnych wstrętnych kwiatków, klamerek, guziczków i innych bajerów, które często udają, że ozdabiają torby.

Jestem przekonana, że kiedy będę potrzebować kolejnej torebki na pewno zamówię ją u Zuzi Górskiej.  Mam już na oku nieco mniejszą kopertówkę w kolorze wcześniej wspomnianego chłodnego różu oraz któryś z wielgachnych worków, najprawdopodobniej dla odmiany czarny.

Ps. Specjalnie dla czytelniczki Barbary pozuję w białym ;)

torebka – Pracownia Twórcza Zuzi Górskiej | koszula – Jackpot | spodnie – Zara