Herbata z jaśminu

Maj 10, 2012

Czyli o tym jak zostałam dresiarą. Nigdy w życiu nie podejrzewałam siebie o to, że kupie ubranie, które będzie przypominać dres i udam się w nim gdziekolwiek indziej niż na rolki lub siłownię. Uprawiam dość dużo sportu, wiec czasami częściej piorę dresy niż sukienki. Nie marzyłam o wprowadzaniu ich do codziennej garderoby.

Przyszło jednak lato (wiem, że mamy wiosnę, ale lubię sobie poudawać, zwłaszcza, że pogoda zachęca), a latem nie lubię jeździć autobusem. Nie wiem na czym to polega, ale wydaje mi się, że korki na Krakowskim Przedmieściu są wtedy większe. Szłam więc sobie, aż nagle moim oczom ukazała się piękna, długa szara spódnica, stylizowana na dresy. Niestety okazało się, że zostały same L, ale zdradzę tajemnicę, że producenci tych cudownych dresowych ubrań obiecali mnie poinformować jak pojawi się S. Ze sklepu wyszłam jednak z tą bluzą i topem. Idealnie nadają się na moje regularne spacery z Sąsiadką i wylegiwanie się w ogrodzie. No dobrze…obawiam się, że zacznę w tym chodzić wszędzie. To jest takie wygodne!!!bluza,top – by Insomnia | legginsy – Stradivarius | baleriny – H&M

Herbata z jaśminu to wiersz A.Osieckiej

A teraz uwaga, ważna informacja!

Andrzej, autor bloga jestKultura, któremu z każdym dniem coraz bardziej zazdroszczę pomysłów na bloga, wymyślił coś bardzo ciekawego. Zachęca wszystkich do robienia Internetów. Wszystko wyjaśnione jest u niego na stronie. Krótko mówiąc chodzi o to, żeby raz na kwartał linkować ciekawe blogi, które się czyta. Oto moja lista na wiosnę 2012:

W tym tygodniu czytałam:

NISSIAX83 – bardzo fajna blogerka i vlogerka kosmetyczna nadająca ze Stanów. O ile się nie mylę, to była nawet w rankingu vlogerów magazynu Press. Cenię sobie bardzo jej porady kosmetyczne, a poza tym bardzo fajnie się podgląda jej codziennie życie za oceanem.

The Body.Naturally – śledzę na Facebooku stronę Konferencję Psychologiczne. Wczoraj administratorka strony pochwaliła się, że jej blog ma już rok. Czytam z wielkim zainteresowaniem, bo ekologiczne kosmetyki, to coś czego będzie u mnie niedługo coraz więcej.

Daisy Heels – tego bloga podesłała mi koleżanka, zachwycona stylem tej dziewczyny. I faktycznie – jest co podziwiać. Minimalizm w najlepszym wydaniu jakie widziałam. Chciałabym kiedyś dojść do takiego poziomu.

Jaga Design – jedno z najbardziej zdrowych podejść do blogowania, jakie znam. A poza tym strasznie jej zazdroszczę układu strony. Blog o modzie, wzornictwu i wszystkim, co ładne.

Blogostrefa – blog o tym, o czym jest nazwa. Odkryłam go stosunkowo niedawno i stanowczo namawiam do większej ilości notek! Ciekawe miejsce, z dużym potencjałem.

A co Wy ostatnio czytacie? Dodajcie swoje listy!