Sztyblety

Lipiec 8, 2012

Trochę późno, ale totalnie uwielbiam te buty!!!

Kiedy zaczęła się moda na sztyblety, jakoś nie miałam na nie ochoty. Co prawda kilka razy przechodziłam w Vagabond obok tej pary, ale jednak uznałam, że na lato nie są mi potrzebne. Zmieniłam zdanie, kiedy w maju była taka ulewa, że moje balerinki 30 minut po wyjściu z domu nadawały się do wyrzucenia.

Jeszcze nie umiem połączyć tych butów z sukienkami, czy spódnicami. Tutaj nadal wolę tradycyjne szpilki, albo najlepiej słupki, natomiast sztyblety idealnie komponują mi się z leginasami. Niestety mój tryb życia wymaga często luźnych i wygodnych ubrań. Zestaw sztyblety,legginsy i luźna bluzka, to coś w czym czuję, ze przechodzę wszystkie chłodniejsze dni tego lata (odpukać).

Nie spodziewałam się w ogóle, że te buty mogą być aż takim strzałem w dziesiątkę. Są totalnie wygodne – czuję się w nich jak w kapciach. Mam nadzieję, że są równie trwałe.

Jak oceniacie jakość obuwia z Vagabond?

Buty – Vagabond | lagginsy – New Look | bluzka – Stradivarius | torebka – Zuzia Górska | zdjęcia A.Murawska