Co łączy książki i kosmetyki? Pudełko na komsetyki

Lipiec 15, 2012

Już wiecie, że głównym celem moich zakupów jest dział spożywczy w Marks&Spencer. Serio, serio – ich sosy, chipsy salt&vinegar i wina są nie do przebicia. Równie świetnym miejscem jest dla mnie dział z akcesoriami do domu w TK MAXX.O ile samego TK MAXX nie znoszę, bo jest tam dla mnie za duży bałagan, to dział z rzeczami do domu uwielbiam. Najbardziej marzy mi się taki manekin, ale jest za duży i nie mam gdzie go postawić.

Jednak mistrzostwem świata są tam…pudełka w kształcie książek!

Taka zabawa kosztuje 30 zł, a na toaletce wygląda nieziemsko.

A w czym Wy przechowujecie kosmetyki?

ps. Jutro lecę na 3 dni do Budapesztu. Możecie mi polecić, co w tak krótkim czasie powinnam zwiedzić i gdzie iść coś zjeść?