Piosenki Osieckiej na każdy dzień

Październik 9, 2012

Długo zastanawiałam się, co napisać.

9 października to jedna z niewielu dat jakie w życiu pamiętam. Rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej.

Urodziny Magdy Umer i rocznica śmierci Marka Grechuty. Dziwnie się te daty połączyły.

 

Najpierw chodził mi po głowie jakiś smętny post „moja historia z Osiecką”, ale byłaby to długa opowieść, która nie wiem czy jest dla kogokolwiek interesująca, poza mną samą, bo w końcu w niej uczestniczyłam.

Później stwierdziłam, że najlepiej będzie napisać „10 moich ulubionych piosenek Osieckiej”. No i zaczęły się schody. Zadałam sobie pytanie: jaka jest moja ulubiona piosenka Osieckiej? I okazało się, że nie wiem. To znaczy wiem. Rano myślałam, że „Żywa woda”, około południa, że „Wariatka” albo „Nie żałuję”, po obiedzie byłam gdzieś przy „Grajmy Panu”, a wieczorem na walcu z Nocy i dni. Podsumowując – mam ze sto ulubionych piosenek Osieckiej.A wszystko to wynika z mojej słynnej teorii, że tekściarce udało się napisać piosenkę na każdy dzień, na każdy humor i pasującą do każdej sytuacji. I to Wam dziś pokaże. Kolejność przypadkowa. Możecie słuchać od końca, ale szczególnie polecam wykonania z koncertu „Zielono mi”.

Piosenka Osieckiej na dzień:

w którym los spłatał Wam figla:

w którym nie pomaga żadna inna piosenka:

w którym zakochaliście się pragmatycznie:

w którym zakochaliście się romantycznie:

na najsmutniejszy dzień w Waszym życiu:

w którym jesteście gwiazdami disco-polo:

w którym odkrywacie, że urodziliście się za późno:

w którym odczuwacie wszystko za mocno:

w którym zakochaliście się tak jak można zakochać się tylko raz:

w którym zmądrzałyście (piosenka tylko dla kobiet):

który spędzacie z najcudowniejszymi ludźmi w Waszym życiu:

w którym leniwie pijecie kawę na Chmielnej:

[niestety dostępna tylko na Wrzucie, ale polecam dla GENIALNEJ Aliny Janowskiej <klik>]

w którym towarzyszy Wam cięta riposta:

który zapamiętacie do końca życia:

w którym jesteście bardziej dumni niż zakochani:

w którym ciągle jeszcze marzycie:

w którym pogodziłyście się z losem:

I na każdy dzień. To jest majstersztyk, bez względu na wiarę, przekonania czy cokolwiek innego.

Mogłabym tak jeszcze dłuuuuuugo, ale kiedyś trzeba przestać ;)

A jaka jest Wasza piosenka na dzisiaj? (niekoniecznie Osieckiej;)