Porządki w portfelu + KONKURS

Listopad 27, 2012

Jak wyglądają Wasze portfele?

Też trzymacie w nich miliony monet, paragonów, kart stałego klienta, wizytówek i niezbędnych informacji na małych karteczkach? Ja do zeszłego tygodnia nosiłam w torbie ten czarny (bo mały), oddzielnie białe etui na dokumenty (i dwadzieścia razy dziennie sprawdzałam, czy go nie zgubiłam), a wszystkie karty i wizytówki…trzymałam w szufladzie, bo się nie mieściły. Trzeba było to ogarnąć.

No trochę tego było. Same przydatne rzeczy, np. wizytówka Taxi Ryba…najtańszej taksówki jeżdżącej na lotnisko we Wrocławiu (nie muszę chyba dodawać, że z Wrocławia leciałam gdzieś raz w życiu.) Kupony zniżkowe, które powinnam wykorzystać do końca września, paragony, które powinnam skserować itp. itd.

Na szczęście z pomocą przyszła mi firma Krenig.

Postanowiłam uporządkować wszystkie rzeczy, które przewracają się po moich torebkach.

Długo zastanawiałam się w co je powkładać. Najpierw chciałam cały zestaw w kolorze czarnym, ale w końcu uznałam, że czerwony lepiej wyjdzie na zdjęciach i łatwiej go znaleźć w torebkach z czarną podszewką (a moje wszystkie taką mają).

Wybrałam średniej wielości portfel, żebym mogła go nosić kiedy jadę na szybkie zakupy, siłownie, albo wychodzę wieczorem ze znajomymi. Do tego dobrałam specjalnie oddzielne etui na karty zniżkowe. Nie są mi potrzebne przy każdym wyjściu. Mam swoje stałe trasy w Warszawie i zwykle z wyprzedzeniem wiem, kiedy mogą mi się przydać. I najważniejsze – etui na długopisy! Zawsze strasznie mnie krępowało, kiedy potrzebowałam coś szybko zapisać i grzebanie w torbie przedłużało się w nieskończoność: „Sekundkę, poszukam długopisu…na pewno gdzieś tu jest…no przecież pakowałam…widziałam dzisiaj, nie ta kieszeń, pisałam coś nim niedawno…już zaraz powinnam znaleźć, już szukam…jeszcze chwila”.

Mój portfel zawsze musi mieć kieszonkę na suwak. Nie wyobrażam sobie nosić na wierzchu karty płatniczej albo dowodu.

Dodatkowo wybrałam miniaturowy portfel do wieczorowych torebek. Nie lubię wygrzebywać czegoś z dna nawet tak małej torebki. Krenig ma portfel idealny – zmieści się do niego bilon, banknoty i niezbędne dokumenty (w tym bilet do teatru).

I wisienka na torcie – etui na wizytówki, których jeszcze nie mam. Ale teraz to już będę mieć na pewno bardzo szybko, bo już się nie mogę doczekać, kiedy wreszcie na pytanie: „Czy ma pani wizytówkę” przestanę odpowiadać „Yyy, nie ale mogę napisać adres swojego bloga tutaj na kartce”, tylko odpowiem: „Oczywiście” i wyciągnę je z takiego eleganckiego etui.

KONKURS

 

Krenig ma dla Was dwa bony o wartości 100 zł do wykorzystania w ich sklepie Internetowym.

Co należy zrobić?

1.Polubić profil Krenig na Facebooku <klik>

2.Polubić mój profil na Facebooku <klik>

3. Odpowiedzieć w komentarzach pod notką  na pytanie: „Który produkt firmy Krenig ma według Ciebie najwięcej zastosowań?” Chodzi mi o takie totalnie abstrakcyjne odpowiedzi. Nie chcę Wam niczego sugerować, ale wiecie – jedziecie na bezludną wyspę i zabieracie ze sobą tylko portfel albo tylko etui na wizytówki. Jak to wykorzystacie?

Konkurs trwa do 4 grudnia do godz. 23.59

 WYNIKI

Dziękuję wszystkim za udział. Kto nie wygrał niech nie płacze, nadejdą wkrótce nowe konkursy :) A te dwie osoby proszę o kontakt na blackdressesblog@gmail.comGratulacje!!!