50 totalnie przypadkowych faktów o mnie.
Myślałam, że napisanie 50 punktów o mnie to rzecz niewykonalna. Okazało się jednak, że udało mi się to zrobić za jednym zamachem w ciągu kilkunastu minut. Teraz się trochę boję sama to przeczytać, ale macie ;)
1. W dzieciństwie byłam wielką fanką Spice Girls. Miałam nawet z koleżankami szkolne Spice Girls – byłam Emmą, występowałyśmy podczas akademii…
2. W związku z powyższym planowałam zostać dziennikarką żeby kiedyś przeprowadzić z nimi wywiad.
3. W podstawówce wymieniałam się z bratem kanapkami. On jadł te z serem, ja te z szynką. Chyba wyrobiłam normę na całe życie.
4. Mam nerwicę natręctw – potrafię 10 razy sprawdzić czy wyłączyłam żelazko, albo 10 minut po wyjściu z domu wrócić się i sprawdzić czy na pewno zamknęłam drzwi.
5. Wychodzę z założenie, że jeśli mam powiedzieć cokolwiek, to już lepiej nic nie mówić.
6. Ale jak się rozgadam na jakiś interesujący mnie temat to nie ma końca ;)
7. Nienawidzę uwspółcześniania sztuk w teatrze. Kiedy słyszę, że ktoś gra Hamleta w scenografii korporacyjnej to mam drgawki.
8. Bardzo lubię polskich aktorów i trzymam kciuki za każdy polski film. Poza komediami romantycznymi.
9. Osiecka uwielbiała polską gramatykę, a ja uwielbiam polską wymowę. Mamy okropnie trudny, ale dla mnie przepiękny w brzmieniu język.
10. Dlatego kiedyś zginę za szereg szumiący ;)
11. Mam szczęście do poznawania przez totalny przypadek osób od których wiele się potem uczę i które odkrywają ogromną rolę w moim życiu.
12. Lubię jeździć pociągiem.
13. Kiedyś strasznie chciałam mieszkać w Krakowie i nawet planowałam zdawać tam na studia.
14. Jeżeli nie mam w domu pomidorów to znaczy, że nie ma nic do jedzenia.
15. Pierwszego bloga założyłam w wieku 13 lat.
16. Uwielbiam rosyjską poezję.
17. Nie lubię filmów w 3D.
18. Moje pisanie tak naprawdę zaczęło się kiedy w gimnazjum przeczytałam „Samotność w sieci”. Uznałam, że to bardzo fajne pisać, bo ktoś to czyta ;) Usiadłam i napisałam pierwsze wypracowanie w polskiego za które dostałam ocenę bardzo dobrą. Tych z podstawówki nie liczę, bo…
19. …w podstawówce byłam strasznym kujonem.
20. W gimnazjum odmawiałam uczenia się czegokolwiek.
21. Od dziecka słyszę, że jestem za poważna i za mało się uśmiecham. Oraz: „Czemu nic nie mówisz?”
22. Jestem hipochondryczką. Panicznie boję się kataru, kaszlu i gorączki.
23. Nienawidzę układać włosów, większość fryzur w jakich mnie widzicie uczesał wiatr.
24. Jestem strasznym śpiochem.
25. Kiedy byłam na I roku studiów jedyna zupa jaką potrafiłam ugotować to była zupa z proszku.
26. Nienawidzę jak ktoś pali w mojej obecności zioło.
27. Pomiędzy Spice Girls a poezją śpiewaną słuchałam Peji…
28. Jetem perfekcyjnie zorganizowana i kiedy o czymś zapomnę to przeżywam mały dramat.
29. Bardzo lubię się uczyć – studia, konferencje i szkolenia to zdecydowanie mój żywioł.
30. Raz w życiu jadłam hamburgera w Maku. Nie smakował mi. Za to zajadałam się kurczaczkami z KFC :D
31. Miałam taki okres w życiu, w którym nosiłam ćwieki i malowałam całe powieki na czarno. Na szczęście szybko się skończył.
32. Kiedyś byłam bardzo nieśmiała, ale udawałam, że wcale tak nie jest.
33. Nie umiem zrobić smoky eyes.
34. Ani pomalować paznokci tak żeby lakier nie odpadł po dwóch dniach.
35.W liceum bardzo chciałam zostać aktorką, ale mój perfekcjonizm mi na to nie pozwolił.
36. Niesamowicie żałuję, że nigdy profesjonalnie nie zabrałam się za śpiewanie (tutaj mój perfekcjonizm mi za to dziękuje).
37. Uwielbiam gotować dla innych ludzi.
38. Nie jestem w stanie nauczyć się żadnej daty na pamięć.
39. Natomiast jestem w stanie do wielu rzeczy zmusić się z rozsądku. W ten sposób polubiłam jedzenie brukselki i brokułów ;)
40. Uwielbiam dawać i dostawać kwiaty.
41. Na początku studiów przez około rok chodziłam regularnie raz w tygodniu na solarium.
42. Kiedyś bardzo chciałam zostać pijarowcem politycznym, ale nie ma u nas do tego warunków ;)
43. Mimo wszystko nadal uwielbiam filmy o tematyce politycznej.
44. Nagrałam w te wakacje 3 filmiki na YT z Mediolanu. Wszystkie skasowałam ;)
45. Strasznie się boje, że ugryzie mnie osa.
46. Przez wiele lat nie nosiłam zegarka, co za każdym razem wprawiało moich znajomych w zdumienie, bo zawsze wszędzie byłam na czas (o ile czas nie był o 8 rano).
47. Mam różowy szlafrok w serduszka…był tani.
48. Fascynują mnie niespotykanie barwy głosów.
49. Fatalnie tańczę.
50. Marzy mi się kontynuowanie nauki fotografii. Strasznie mnie to wkręciło.
ps. Zdjęcia mew zrobiłam w Sopocie, niestety nie pasowało mi do żadnej notki, więc trafiło do tej ;) Niech posłużą za ilustrację ostatniego punktu. Faktem 51 jest, że uwielbiam polskie morze!
Pingback: 100 faktów o mnie()