Ciemna strona Lizbony (niekoniecznie ładne zdjęcia)

Lipiec 23, 2014

Pisząc o Lizbonie muszę Was poinformować o czymś, o czym przewodniki zapominają.

Lizbona to koszmarnie brudne i zaniedbane miasto. Śmiać mi się chcą na samo wspomnienie tego, że kiedyś ktoś mnie poinformował, iż Paryż jest średnio czysty. Paryż przy Lizbonie jest sterylny.

Musicie mi uwierzyć, że i tak starałam się nie zrobić mocno drastycznych zdjęć, ale tutaj po prostu na każdym kroku wpada się na worki ze śmieciami, śmieci bez worków, graty i inne syfy. Bairro Alto, dzielnica w której mieszkam chyba w tym przoduje, ponieważ jest to jedna z głównych części miasta, znana z ogromnej ilości knajpek.

Nawet teraz kiedy pisze tę notkę (wtorek 23.30) mam dziwne wrażenie, że słyszę iż ktoś wynosi śmieci na ulicę). A prawdę mówiąc sąsiedzi od dwóch godzin tak się wydzierają, że nie powinnam słyszeć żadnego noszenia.

W 2013 r. strajkowały tu zakłady oczyszczania miasta i było tego na ulicach STO RAZY WIĘCEJ.

Ostrzegam – lekko nie jest. Obiecuję, że następna notka będzie już tylko z tęczą i jednorożcami.

_MG_0727

_MG_0725

_MG_0721

_MG_0521

_MG_0227-horz

_MG_0902

Cafe a Brasileira – najbardziej znana i jedna z najstarszych kawiarni w Lizbonie. W porównaniu do reszty nazwałabym to czystością, ale muszę wspomnieć, że zaśmiecona była cała podłoga wzdłuż lady.

_MG_0539

_MG_0522

_MG_0212

_MG_0521

_MG_0211

Mniej zdjęć śmieci na Instagramie:

http://instagram.com/blackdressesblog

Poprzednie notki z Lizbony:

1. Pierwsze spojrzenie na miasto (+ info o mieszkaniu)

2. Pranie

3.Detale