head&shoulders – koniec tajemnic i konkurs

Wrzesień 9, 2014

Czas na chwilę prawdy. Jeżeli śledzicie bloga regularnie to wiecie, że od ponad tygodnia testowałam razem z Maćkiem tajemnicze produkty do włosów.

Poprzednie notki możecie nadrobić tutaj:

  1. Wakacyjne przygody z włosami i tajemnicza przesyłka

  2. Test tajemniczych produktów do włosów – dzień pierwszy

Tak jak bez problemu zgadliście, były to produkty head&shoulders.

Zaczynamy od tych dla mężczyzn!

_MG_9180

Maciej testował linię Anti Hair Fall przeciw wypadaniu włosów. Produkty, które wchodzą w skład linii oraz których używał Maciek to tonik i szampon. Ich zadaniem jest poprawa kondycji włosów i skóry głowy oraz zapobieganie wypadaniu włosów poprzez wzmocnienie bariery ochronnej skóry głowy oraz włókien włosów.

Sprawdźmy co na to Maciej:

Nie lubię swoich włosów, są gęste i kręcone, ale po każdej nocy toczę zaciętą walkę z grzebieniem. Od kiedy jednak używam nowego h&s walka zaczyna być wyrównana. Włosy są wyraźnie mocniejsze, mniej się łamią i zauważalnie mniej ich wypada, łatwiej też się układają. Tonik zaś uwydatnia ten efekt i sprawia, że mogę na jakiś czas odstawić żel na półkę – włosysą gęste, wyglądają na zdrowe i prezentują się świetnie. Po siedmiu dniach z tymi produktami, wynik ja vs. osłabione włosy to 1:0 dla mnie.

WP_20140901_22_37_19_Raw-2-horz

Często widzimy się z Maćkiem na różnych spotkaniach blogerskich więc mogłam sobie poobserwować w jaki sposób zmieniały się jego włosy na przestrzeni czasu: jak wyglądały po użyciu żelu, ale też po pierwszym zastosowaniu produktów head&shoulders oraz po tygodniu ich używania. Żelu nie polecam nikomu i Maciek o tym wie, bo bezpośrednia ze mnie kobieta. Faktycznie zazwyczaj włosy sterczały mu we wszystkie strony, więc musiał je przygładzać. Po tygodniu stosowaniu serii Anti Hair Fall jego fryzura wygląda o wiele lepiej. Włosy są gęstsze, zdrowsze, ale i bardziej zdyscyplinowane. Mają więcej blasku i wyglądają na mocniejsze, a Maciek wygląda zdecydowanie lepiej.

Ja natomiast stosowałam serię head&shoulders Thick & Strong – włosy gęste i mocne.

_MG_9179

Moim faworytem zdecydowanie został tonik nadający supergęstość. Jest to produkt do każdego rodzaju włosów. Jego głównym celem jest natychmiastowe zwiększenie objętości włosów oraz wzmocnienie każdego włókna włosa od środka, dzięki czemu stają się one bardziej odporne i mniej podatne na uszkodzenia. W składzie ma wit. B3, która wspiera funkcje ochronne skóry oraz wit. B5, która łagodzi i nawilża.

Ten produkt był największym zaskoczeniem i na pewno zostanie ze mną na zawsze. Mówię to z pełnym przekonaniem. Do tej pory sprowadzałam coś podobnego z zagranicy za znacznie większe pieniądze. Jest to unikatowy produkt na naszym rynku, na dodatek w doskonałej cenie (około 25 zł). Producent zaleca zrobienie na głowie kilku przedziałków, spryskanie ich 15 razy (na całą głowę) produktem, a na koniec wykonanie krótkiego masażu. Możemy to zrobić zarówno na suchych, jak i na mokrych włosach. Ja preferuję tę drugą opcję. Ponieważ głowę myję zawsze rano, to nie mam na pielęgnację dużo czasu. Robię wszystko trochę niechlujnie, ale i tak efekt jest widoczny. Włosy są wyraźnie odbite od skóry głowy, uniesione i mocniejsze.

Szampon oraz szampon z odżywką również mają działanie dodające objętości, więc myślę, że końcowy efekt podniesionych i gęstych włosów to zasługa używania całej linii. Jeżeli tak jak ja macie włosy suche, to polecam szampon z odżywką. Sam szampon moim zdaniem bardziej nadaje się do włosów tłustych, mieszanych itp.

_MG_9247-tile

Podsumowując – po tygodniu stosowania dwóch kroków linii Thick&Strong moje włosy zyskały na objętości i sile. Teraz czas na to żebyście Wy mogli sprawdzić te efekty na swoich włosach!

KONKURS

Razem z marką head&shoulders mam dla Was konkurs w którym do wygrania będą 2 aparaty Fuji Instax Mini 7S Instant (marzę o nich od kiedy pokazano mi je na kursie foto!) oraz 10 zestawów kosmetyków head&shoulders – Jeden zestaw (5 produktów) to linia Thick & Strong (3 produkty) oraz linia Anti Hair Fall (2 produkty)

Fujifilm Instax Mini 7S

Co trzeba zrobić żeby wygrać?

  1. Zadanie konkursowe polega na dokończeniu zdania: „Gdybym miała gęste i mocne włosy…”. Odpowiedź należy zostawić w komentarzu do tego postu. Pamiętajcie – nie wygrywają najdłuższe, ale najciekawsze odpowiedzi.

  2. Konkurs trwa do 16 września 2014 r. do godziny 23:59

  3. Udział w konkursie oznacza akceptację regulaminy [klik]

UWAGA! Nie zostawiajcie odpowiedzi pod regulaminem, tylko tutaj!

_MG_9371-horz

WYNIKI

Osoby, które wygrały są proszone o przesłanie adresu do wysyłki włącznie z telefonem na adres kontakt@blackdresses.pl

E-mail powinien mieć tytuł: „KONKURS h&s” oraz zawierać informację o nicku z którego zostawiony został komentarz.

[edycja 01.10]

Część osób nie zgłosiła się po nagrody. Ponieważ długo pracowałam nad tą notką i nie chcę żeby jej znaczna część to były screeny komentarzy, to wrzucam na szybko nicki osób, które zostały wybrane w drugiej turze zwycięzców. Proszę o wysłanie do mnie na adres kontakt@blackdresses.pl e-maila z danymi do wysyłki (plus telefon dla kuriera). E-mail MUSI zawierać tytuł „konkurs h&s”

Dodatkowo wyróżnione osoby to: Sylwia Kamińska, Katie Andry, Katarzyna Mierzwa, dzień bez kawy, Marta (ta od grafiki)