Najpiękniejsze rzeczy w życiu są nie do kupienia

Wrzesień 17, 2014

Chciałam dzisiaj zacząć jakoś mądrze w stylu pisarza o inicjałach P.C.

Na przykład tak: „Nie ważne w ilu muzeach na świecie byłeś, bo najpiękniejsze rzeczy  i tak oferuje nam przyroda”

Lub tak: „To nie ilość torebek od Prady (chociaż są piękne) świadczą o twoim bogactwie,  lecz ilość wspomnień, które przechowujesz w głowie.”

Ewentualnie: „Patrz. Patrzenie jest za darmo.”

Ale trzecie zdanie to już ostry zwrot ku tandecie. A prawda jest taka, że nie wiem co napisać. Zaczynałam już pięć razy, kasowałam, pisałam od nowa…

Po prostu popatrzcie.

Dla takich widoków żyję i to właśnie te chwile są dla mnie najcenniejsze, a przecież nie kupię sobie skały, chmur, drzewa i powietrza. Oczywiście trzeba tam dojechać, zapłacić itp. Ale kręci mnie to, że nie można tego mieć na własność, oprawić w ramki albo założyć na ramię i lansować się na mieście.

Jest coś magicznego w tej ulotności i jednocześnie stałości. Bo przecież wyspa nagle nie zniknie. Ona jest. Ja ją tylko miałam na kilka pięknych chwil.

Madera. Aż brak mi tchu.

_MG_0106

_MG_0088

_MG_0116

_MG_0171

_MG_0208
_MG_0215

_MG_0220
_MG_0289
_MG_9056

_MG_9041

_MG_9064

_MG_9034

_MG_8933

_MG_9024

_MG_9008

_MG_0187

_MG_0307

_MG_0331

***

Chociaż trzeba przyznać, że ta sama przyroda, która zachwyca i porusza, potrafi również całkiem nieźle mrugnąć okiem.

_MG_0252

_MG_0262

_MG_0267

Madera, 2014 r.