Kwadratowe wspomnienia, czyli Instagram mix z ostatnich miesięcy

Grudzień 27, 2014

Jak już pewnie zauważyliście na blogu przestał pojawiać się cykl „Instagram mix – podsumowanie miesiąca”. Po prostu nie miałam na niego ostatnio czasu. Mimo wszystko nadal lubię te kwadratowe zdjęcia, na których wszyscy udajemy, że mamy białe meble i porządek w domu. Nie jest żadną tajemnicą, że kolor biały jest bardziej fotogeniczny niż Kim Kardashian w pełnym makijażu, a przeniesienie bałaganu z łóżka na podłogę nie zajmuje dużo czasu, więc nie ma na co się oburzać.

Zapraszam do cofnięcia się ze mną w czasie i nadrobienia kilku ostatnich miesięcy oraz do obserwowania mnie na Instagramie [KLIK].

1

Zaraz po Blog Forum Gdańsk miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji dotyczącej obecności instytucji kultury w Internecie. Powiem krótko – powoli, ale do przodu. Widzę znacznie zmiany w postrzeganiu blogerów. Rok temu podczas debaty w Teatrze Polskim trzeba było niektórym tłumaczyć różnicę pomiędzy „blogerem” a „blokersem”. Teraz jesteśmy już na etapie kombinowania jak razem zrobić coś lepiej. Cieszę się!

2

Zimowe dylematy – jeść czy biegać?

3

Oczywiście tylko biegam. Nic nie jem.

7

Okay, od czasu do czasu wcinam dietetyczną pizzę. Ale tylko wtedy kiedy jest okazja. Na przykład po spotkaniu autorskim z Karoliną. Jestem z niej bardzo dumna, a jednocześnie gratuluję czytelników! Ludzie podchodzili nie tylko po dedykację w książce, ale również zwyczajnie porozmawiać. Super!

10

Sesja zdjęciowa do mojego sklepu  oraz szczotki z naturalnego włosia – jedna do czyszczenia ubrań, druga do czesania.

9

Najprzyjemniejszy moment na świecie – pakowanie pierwszych sukienek. Zawijanie w papier, wiązanie kokardek, pisanie liścików…a potem stres  – czy na pewno wszystko zrobiłam dobrze? Na szczęście pierwsze sukienki są już u właścicielek i zbierając bardzo pozytywne recenzje. Dzięki!

8

Zima i kolejne opakowanie ukochanego kremu Kiehl’s.

6

Niestety nadal zima, ale też Osiecka. Masz już wszystko z Osiecką? Na pewno nie masz jeszcze kwadratowej monety z poetką.

4

I na koniec moja ulubiona, ekspresowa fryzura – loki na prostownicę oraz nagrodą, którą dostałam od innych blogerów na Blogowigilii. Cudownie, dzięki!