Kwadratowe zdjęcia z ostatnich tygodni

Marzec 11, 2015

Miałam już dzisiaj nic nie publikować, ale w ostatniej chwili spojrzałam na swój Instagram i uznałam, że są tam ładne zdjęcia.

Muszę się w końcu zebrać i wydrukować te najfajniejsze z ostatnich kilku lat. Niestety, nie bardzo ogarniam firmy, które się zajmują drukowaniem zdjęć z Insta. Jeśli ktoś z Was już to robił i może mi polecić miejsce, w którym zrobię to w na tyle dobrej jakości, na ile to możliwe, to dajcie znać w komentarzach. Dużo złego o mediach społecznościowych można powiedzieć, ale nim im nie odbierze zatrzymywania mnóstwa wspomnień. Śmiesznie jest czasem pooglądać fotki sprzed dwóch lat, których w erze analogowych aparatów byśmy nie zrobili, bo szkoda by było kliszy.

Ciekawe co będę robić 11 marca 2017 r.?

Teraz zapraszam Was do przejrzenia moich zdjęć z ostatnich kilku tygodni, a na bieżąco możecie obserwować je tutaj:

https://instagram.com/blackdressesblog/

11049166_586147164854291_1704562414_n-tile

Ostatnie tygodnie to u mnie praca nad nowymi sukienkami do sklepu. Już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła je Wam pokazać!

Róża na osłodę ciężkiego dnia.

11032924_1425587471072489_541211576_n-tile

Historia wewnętrzna – świetnie napisana książka o mało książkowym temacie, bo o…jelitach. Na pewno coś więcej o niej jeszcze Wam dam znać, kiedy skończę czytać.

Bieżnia. Pokochałam bieganie na niej.

11007993_1380617738924206_958067403_n-tile

„House of Cards” – nie będę taka krytyczna jak wszyscy. Końcówka trzeciego sezonu mnie rozczarowała, ale nie uważam żeby to była najgorsza seria. Trzymała poziom drugiej. Oczywiście szkoda, że nie pierwszej, ale nadal to jest świetny serial. I wielkie brawa dla kogoś kto wymyślił  wątek prezydenta Petrova!

„Kolacja kanibali” w Teatrze Polonia – OGROMNIE POLECAM. Dawno nie widziałam tak mocnego i wciągającego spektaklu.

11007830_981962391821534_896494863_n-tile

Różowy – w końcu wiosna przyszła.

Sernik z żurawiną – obłędnie dobry deser (polecam mrożoną żurawinę, robi kolosalną różnicę)

10949071_919688291404686_892594560_n-tileOoo, śnieg.

A tak naprawdę to szybki weekendowy wypad do Lądka Zdroju – cisza, spokój, emeryci. Polecam.

1741643_807953112586099_1755616391_n-tile

Wczoraj postanowiłam zrobić zakupy online w Tesco. Byłam pewna, że marakuja w ofercie to kłamstwo i przywiozą mi cebulę. Żałujcie, że nie widzieliście mojej miny, kiedy jednak okazało się, że kurier ma w torbie marakuję. Uwielbiam!

Ja. Leżę na białym, a usta mam różowe. Chyba spoko jak na blogera?