Jak być może wiecie, już drugi rok z rzędu kręcę hula-hoop. Może nie jestem w tym jakoś nadzwyczaj regularna i raczej robię to zrywami (a dokładniej w przerwie biegania), ale mimo wszystko kółko cały czas jest obecne w moim sportowym planie miesiąca, dlatego postanowiłam Wam o nim trochę więcej napisać.
Co powinnyście wiedzieć o hula-hoop?
Hula-hoop (w Polsce określane również jako hula-hop) to nazwa ćwiczenia gimnastycznego i zarazem zabawy zręcznościowej polegającej na utrzymywaniu w nieustannym ruchu lekkiego pierścienia wykonanego z tworzywa sztucznego, ewentualnie z drutu lub wikliny. Średnica koła zazwyczaj wynosi od kilkudziesięciu centymetrów do ponad metra. Głównym zadaniem osoby ćwiczącej jest zsynchronizowanie ruchów ciała z bezwładnością obręczy. Ruch Twoich bioder (lub innej części ciała, np. szyi, rąk lub nóg) sprawia bowiem, że obręcz nieustannie się obraca.
Najciekawsze fakty z historii (POWAŻNIE SĄ CIEKAWE):
→ Dzieci w starożytnym Egipcie bawiły się obręczami wykonanymi z wysuszonych gałęzi winorośli.
→ Starożytni Grecy używali obręczy do ćwiczeń. Na jednej z waz znajdujących się w Luwrze ukazany jest mężczyzna z obręczą przypominającą hula-hoop. Nie ma jednak dowodów, że kręcenie hula-hoop było kiedykolwiek dyscypliną olimpijską.
→ Nazwę hula-hoop zawdzięczamy brytyjskim żeglarzom, którzy widzieli kiedyś taniec hula na Hawajach i stwierdzili, że kręcenie obręczą jest do niego bardzo podobne.
→ Moda hula-hoop została wywołana najpierw w USA, potem w Europie w połowie lat 50. XX wieku przez firmę Wham-O.
→ Około 1957 roku w sklepach pojawiły się kolorowe obręcze wykonane z plastikowych rurek.
NIEOFICJALNE REKORDY:
1.Kręcenie hula-hoop na czas: pierwszy zanotowany rekord pochodzi z 1976 roku. Wtedy 8-letnia dziewczynka kręciła obręczą przez blisko 11 godzin. Ostatni zweryfikowany wynik pochodzi z 1984 i wynosi 72 godziny nieustannego kręcenia; ostatni niezweryfikowany natomiast pochodzi z 1987 roku i wynosi 90 godzin.
2. Liczba jednocześnie obracanych obręczy: w 2009 roku Paul „Dizzy Hips” Blair kręcił jednocześnie 132 obręczami.
3. Największe wprawione w ruch hula-hoop miało średnicę bliską 16 metrów.
Ciekawostki:
Entuzjaści hula-hoop mają także swoje święto, tzw. World Hoop Day. Początkowo był on obchodzony wtedy, gdy numer dnia, miesiąca i roku kończył się tą samą cyfrą, np. 7 lipca 2007, 8 sierpnia 2008 czy 9 września 2009. Teraz jest to pierwsza sobota października.
W Japonii i Indonezji zakazano publicznego używania hula-hoop, ponieważ uznano, że publiczne kręcenie biodrami jest niestosowne.
U szczytu popularności firma Wham-O produkowała 20 tysięcy obręczy… dziennie!
Hula-hoop a fitness
- Kręcenie hula-hoop wzmacnia mięśnie około kręgosłupa, brzuch, ramiona, nogi oraz pośladki. Widocznie wysmukla również talię.
- Energiczne kręcenie pomaga spalić od 400 do 600 kalorii w godzinę oraz wzmaga produkcję endorfin.
- Zabawa hula-hoop działa antystresowo, poprawia równowagę oraz postawę, a także sprawia, że Twoje ruchy są bardziej skoordynowane.
- Takie ćwiczenie może wykonywać każdy – niezależnie od wieku czy poziomu sportowych umiejętności.
- Poruszająca się po ciele obręcz masuje brzuch i wałeczki, poprawiając krążenie i metabolizm.
- Ćwiczenie usprawnia pracę stawów.
Jak zacząć przygodę z hula-hoop?
1.Zacznij od dobrania właściwego rozmiaru obręczy. Koło dopasowane do Twojego wzrostu powinno sięgać Ci do początku dolnych żeber. Duże hula-hoop łatwiej się kręci, mniejsze – robi to szybciej i umożliwia wykonywanie ciekawych trików.
2.Najważniejsze – nie kupuj zwykłego, dziecięcego hula-hoop ze sklepu, bo nie dasz rady nim kręcić. Kup od razu obręcz z obciążeniem: różnica jest tak olbrzymia, jak pomiędzy przebiegnięciem maratonu w 15-centymetrowych szpilkach a pokonaniem tego samego dystansu w butach do biegania.
3.Nie zniechęcaj się, jeśli na początku kręcenie będzie dla Ciebie trudne – to przyjdzie z czasem! Zapewniam, że ten czas mija dość szybko (i w trakcie doskonalenia swoich umiejętności można oglądać serial).
4.Koniecznie ćwicz systematycznie. Najlepiej zacząć od kilkuminutowych sesji, by w końcu dojść do ok. 40 minut ciągłego kręcenia hula-hoop. Po dwóch tygodniach takiej zabawy zazwyczaj jesteś o jeden sezon serialu do przodu i kilka centymetrów w obwodzie brzucha mniej.
Ode mnie to tyle! Koniecznie dajcie znać, kto z Was już kręci, a kto z Was dopiero planuje zacząć!