Bez czaszki i wąsów.
Jakiś czas temu żaliłam się na Facebooku, że nie mogę znaleźć żadnej klasycznej biżuterii w rozsądnej cenie. Ciągle trafiałam na jakieś czaszki albo wąsy. Bywały jeszcze krzyże, pociski i inne dziwaczne atrakcje. Jeśli już trafiałam na coś klasycznego to zazwyczaj było koszmarnie drogie. Co też niespecjalnie mnie dziwi – klasyka zawsze jest najtrudniejsza do znalezienia i kosztuje najwięcej.
Ale udało się. Długo zastanawiałam się pomiędzy kupnem tego naszyjnika z My Way Jewellery, a tym z Kruka. Doszłam jednak do wniosku, że co się nie odwlecze…to kupi się później. A poważnie to w tej chwili szukałam czegoś podłużnego do sukienek, a egzemplarz z Kruka wydaje mi się, że bardziej pasowałby do eleganckich koszul.
Czas rozświetlić swoje czarne sukienki! Tylko gorzej z szarymi…
Pingback: Minimalistyczna bransoletka()