5 rzeczy, które musisz wiedzieć o Lizbonie

Lipiec 27, 2014

Mój pobyt w Lizbonie niestety już się zakończył. Cierpię, ale tylko troszeczkę, bo ruszyłam zwiedzać Portugalię dalej.

Wszystkie dotychczasowe notki z Portugalii znajdziecie w dziale podróże. Pokazałam Wam już detale, pranie i śmieci. Czas na bardziej ogólne spojrzenie na miasto, które razem z poprzednimi notkami da Wam całościowy obraz i będziecie wiedzieć czy chcecie spędzić tam swoje wakacje.

1. In New York…

Aaa, to chyba nie ten kraj. W każdym razie Lizbona poza śmieciami jest również bardzo piękna. Kiedy szukałam informacji o mieście  to przeczytałam na jakimś forum wypowiedź oburzonej turystyki, której nikt nie powiedział, że w Lizbonie jest tak brudno, bo gdyby wiedziała to by nie przyjechała.

No cóż, są ludzie i…

_MG_0130

_MG_0194

2. Niektóre rzeczy w Lizbonie są dziko tanie.

Tylko trzeba umieć je znaleźć.  Rejs po rzecze statkiem wycieczkowym to koszt 20 euro. Widoczki są, jest też dużo innych ludzi.

_MG_0875

Widzicie tę łódkę z lewej strony? Kupienie godzinnego pływania nią kosztuje 15 euro i nie trzeba zabierać 50 innych osób spragnionych atrakcji i dużej ilości zdjęć.

A jest co oglądać.

_MG_0867

_MG_0807

Wypływa się z z przystani w Belem. Szukajcie namiotu, tam stoi pani która sprzedaje bilety. Prawdę mówiąc nie wiem jakim cudem im się to opłaca, ale ja za 15 euro przeżyłam jedną z fajniejszych rzeczy w życiu.

_MG_0822

_MG_0851

_MG_0845

Aaa, i nie zwiedzajcie Belem w poniedziałek. Wszystkie rzeczy, które będziecie chcieli zobaczyć będą zamknięte.

_MG_0887-horz

W poniedziałek lepiej pojechać na plażę.

3. Oceanarium to punkt obowiązkowy!

Zwłaszcza jeśli jesteś dziewczyną. Wtedy będziesz piszczeć i wydawać z siebie słodki głosik mówiąc: „ojejeje, jaki słodki pingwin, aaaa łoooo jaka foczka, ajajajaj kolorowe rybki” #love #sweet

Dla chłopaków jest dużo brzydkich ryb, które nie załapały się na zdjęcia, bo pozowały akurat z gorszego profilu i żadna z nich nie autoryzowała fotki.

_MG_0358

_MG_0269

_MG_0313

Poza tym kolejka przy oceanarium to punkt jeszcze bardziej obowiązkowy niż piski nad foczkami.

_MG_0453

_MG_0382

_MG_0428

_MG_0415

4. Kolory, kolory, kolory!

Pomimo zniszczeń i brudu Lizbona jest mega kolorowym i pozytywnym miastem.

Zupełnie nie rozumiem czemu nie robimy podobnych rzeczy w Warszawie.

_MG_0567

Tak, chodzę ciągle w tych samych ubraniach. Wydało się.

_MG_0492

5. Wzgórza

Lizbona leży na 7 wzgórzach. W związku z tym silnie pracują nam mięśnie nóg i możemy oglądać wspaniałe widoki niemal co zakręt. Akurat tutaj mam dla Was zmieniające się światło nad miastem widoczne z Zamku św. Jerzego.

_MG_0573

_MG_0709

_MG_0715

To jak, podoba się?

Jedziecie?

Więcej zdjęć n Instagramie: http://instagram.com/blackdressesblog