Funchal i okolice cz. II – kolory, kwiaty, koty

Wrzesień 8, 2014

Nie damy się jesieni! Wracamy na rajską Maderę!

Pierwszą notkę o Funchal możecie zobaczyć tutaj.

Dziś zabieram Was na szybki spacer, który pozwoli Wam ogarnąć klimat Funchal z bliska. Jest pogodnie, wesoło, kolorowo i wszędzie są kwiaty! A czasami złośliwe koty.

_MG_9678

Albo śpiące psy.

_MG_9676

Ewentualnie koty, które mają za małe głowy żeby nosić kapelusz.

_MG_9979

Tak wyglądał kiedyś typowy dom na Maderze. I faktycznie kiedy podróżuje się wgłąb wysypy to można znaleźć takie zniszczone, opuszczone i bez kolorów domki.

_MG_9987

Wakacje, upał, słońce, opalenizna.

_MG_9627

Atak kwiatów z każdej strony.

_MG_9632

_MG_9659

Niezliczone ilości sztucznych kwiatów zdobią kościoły na Maderze.

_MG_9655

To  zdjęcie wcale nie jest czarno – białe. Połączenie budynku, kwiatów i nieba dało taki efekt.

_MG_9579-horz

_MG_9575-horz

Jednak w mieście nie brakuje kolorów.

_MG_0066

_MG_0068

Majtkowi róż w całej swojej odsłonie.

_MG_9556

Pamiątkowe zdjęcia.

_MG_9571

Wybaczcie – taki dobry kadr. Musiałam.

_MG_9563

Dla wyrównania emocji zdjęcie marakui ( tak się odmienia liczbę mnogą?). Gdybym mogła to jadłabym codziennie! Marakuja smakuje lepiej niż pizza o smaku burgera i zapachu makaronu. True story. Chcę to w Polsce!!!

To tyle z Funchal. Jeżeli podobają Wam się moje posty z podróży to będę wdzięczna za kliknięcie „lubię to”. A ja zabieram się za obrabianie zdjęć (już ostatnich…) z dalszych zakątków wyspy. Tam jest niesamowita magia.

Pozostałe zdjęcia z Portugalii znajdują się w dziale PODRÓŻE.