O co walczysz?

Październik 9, 2014

Chyba na starość robię się sentymentalna.

Albo dzisiaj po prostu rocznica urodzin Osieckiej.

W każdym razie tak się zastanawiam – walczymy w życiu o wszystko.

O piątkę na świadectwie, o dobrze zdaną maturę, o stypendium na studiach, o pierwszą pracę, o lepszą pracę, o awans, o więcej pieniędzy, o nowszy samochód, o własne mieszkanie, o szerszy biceps.

A pomiędzy tą harówą o wspaniały byt czytamy w internecie teksty, które radzą nam odcinać od siebie głupich, toksycznych, dziecinnych i marnujących nasz cenny czas znajomych, przyjaciół, partnerów.

Klikamy lubię to. Udostępnij. Wmawiamy sobie, że jesteśmy bez wad, a po prostu reszta świata nie dorasta nam do pięt. My wszystko robimy dobrze, oni nas nie rozumieją.  Jesteśmy geniuszami życia, wirtuozami wszystkiego.

Inni to plebs.

Więc tych złych ludzi trzeba się pozbyć.

Bo łatwiej jest powiedzieć „nie chcę cię znać” niż  „chyba mamy problem, głupio byłoby stracić tę znajomość”.

 

I dalej walczymy o nowego laptopa, a zapominamy o starym przyjacielu.

 

Czasem chce się do człowieka,

kiedy szczęścia brak,

kiedy na nas nikt nie czeka,

albo byle jak

Agnieszka Osiecka, „Czasem chce się do człowieka”

9.10.1936 – 9.03.1997