Wielkie piękno, czyli najwspanialsze widoki w Rzymie

Luty 20, 2015

To już ostatni post z tego cudownego miasta, więc na deser mam dla Was specjalne zdjęcia.


Pamiętam lipcowy Rzym jako miejsce, w którym postanowili spotkać się wszyscy turyści świata. Często kurczowo trzymałam torebkę, bo bałam się, że ktoś z tłumu wyciągnie mi portfel. Wiedziałam, że jestem na Corso Vittorio Emanuele, bo z każdej strony atakowali mnie ludzie. Czasem miałam wrażenie, że jest ich w tym mieście więcej niż pizzerii. Stałam też w długich kolejkach po lody, szukałam wolnych stolików w ogródkach i starałam się nie stracić resztek cierpliwości podczas podróży metrem (chociaż, prawdę mówiąc, Francuzi pchają się w środkach komunikacji miejskiej bardziej niż Włosi, ale to osobny temat).

Styczniowe Wieczne Miasto witało mnie codziennie rano kałużami i ciszą. Wychodziłam około godziny 9.00 ze swojego hotelu i ze zdziwieniem orientowałam się, że właściciele sklepików na Via dei Coronari (polecam – mnóstwo ciekawych butików) jeszcze nie rozpoczęli pracy. Pewnie słodko spali po wczorajszym winie do kolacji. Ja tymczasem zmierzałam na pierwszą poranną kawę. Leniwe poranki nie pasują do Rzymu, tak samo jak pianki nie pasują do pizzy.

A może się jednak mylę? Może pasują?

| Poprzednie notki z Rzymu możecie nadrobić tutaj: |

1) Rzym w czarno – białych zdjęciach
2) Wszędzie dobrze, ale w Rzymie najlepiej!
3) Pięć informacji o Rzymie, które musisz znać
4) Wyjazd do Rzymu – mini przewodnik

_MG_0042

_MG_0057

_MG_0062

_MG_0141

_MG_0145

W telefonie zdjęcie dokładnie tego samego miejsca z 2011 r.

_MG_0147

_MG_0154

_MG_0162

Zdjęcie i…

_MG_0161

…rzeczywistość. Aparat w jednej ręce, parasolka w drugiej. Deszcz padał prawie przez cały mój wyjazd.

_MG_0185

_MG_0164

_MG_0223

_MG_0280

_MG_0313

_MG_0309

_MG_9764

_MG_0318

_MG_0321

_MG_0323

_MG_9536

_MG_9539

_MG_9760

_MG_9599

_MG_9544

_MG_9542

_MG_9885

_MG_9893

_MG_9892

_MG_9904

_MG_9938

_MG_9969

_MG_9987

_MG_9999

 


Podoba Ci się ten wpis? Kliknij lubię to!