Ilia – naturalne kosmetyki do makijażu

Listopad 29, 2016

Mój kosmetyczny wybór na jesień to marka, o której wspominałam Wam już latem w kosmetycznych hitach. Dzisiaj chciałabym poświęcić jej cały wpis.

Mowa o amerykańskiej marce Ilia, która produkuje kosmetyki do makijażu zawierające do 85% certyfikowanych, organicznych, bioaktywnych składników, w tym m.in.: masło shea, olej kokosowy, sok z liści aloesu, olejek jojoba, masło kakaowe, olej sezamowy, olej z awokado. Czyli nie tylko makijaż, lecz także pielęgnacja.

Dzięki temu wszystkie kosmetyki Ilia są niezwykle naturalne zarówno w składzie, jak i w wyglądzie. Testowałam naprawdę mnóstwo ich produktów przez wiele ostatnich miesięcy i cechą, która zdecydowanie wyróżnia tę markę spośród innych, jest całkowity brak efektu maski, clowna albo zbyt mocnego makijażu. Wszystko jest harmonijne, lekkie, zgodne z naturą.

Zobacz, czego najchętniej używam tej jesieni.

Kosmetyki Ilia dostępne są w sklepie ROSE TOWN

Metalowy stolik i koszyk – Limango.

_dsf2034

Puder transparentny

Postanowiłam poeksperymentować i od jakiegoś czasu na sesje zdjęciowe dla mojego sklepu maluję się sama. Najpierw we Florencji byłam do tego zmuszona, bo na wyjazd nie było jak zabrać makijażystki. Potem zapomniałam się umówić, a dalej już stwierdziłam, że z moim wyrafinowanym make-up no make-up poradzę sobie sama nawet w trakcie sesji w studiu.

Odkryciem mojej ostatniej sesji, której efekty będziecie mogli oglądać w grudniu, jest ten puder. Przypudrowałam się na początku sesji i w połowie (po 4 godzinach). Koniec. To naprawdę świetny wynik, zwłaszcza że kilka razy się przebierałam i cały czas stałam w oświetleniu lamp. Makijaż teoretycznie powinien spływać, a nic takiego się nie działo. Puder bardzo szybko wtapiał się w skórę i utrzymywał resztę kosmetyków na swoim miejscu. Co najważniejsze, ten produkt nie zapycha, ponieważ nie zawiera talku. Genialne!

_dsf2019-horz

Jesienna kolekcja szminek

Ilia zdecydowanie wygrywa z innymi markami, jeśli chodzi o paletę kolorystyczną. Kolory są naturalne, bardzo twarzowe i dobrze napigmentowane. Nawet w przypadku bardzo ciemnych odcieni prezentują się elegancko oraz są trwałe. Moje wybory na jesień to: Wild Child, Femme Fatale oraz Strike It Up. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zrobić sobie w jednej z tych szminek fotkę.

_dsf2045

Tusz do rzęs

Jeden z największych hitów Ilia – maskara Nightfall. Pogrubia, wydłuża, odżywia, a przy tym wygląda ultranaturalnie. Dawno nie miałam tak idealnie wyczesanych rzęs.

Bardzo jestem ciekawa, która z tych rzeczy najbardziej Ci się spodobała i czy znajdzie się w Twojej kosmetyczce. Daj znać w komentarzach!