To straszne. Od rana przeglądam Etsy. Za oknem deszcz, u mnie w domu muzyka relaksacyjna (słuchanie jej to wcale nie jest taka głupia opcja), duuuuużo herbaty i jeszcze więcej zdjęć pięknych produktów.
Takie „marnowanie czasu” tłumaczę sobie tym, że sama muszę się z Etsy zapoznać, bo wczoraj otworzyłam tam swój sklep z sukienkami (tak, tak od wczoraj wysyłam poza Polskę, kupujcie śmiało i podsyłajcie znajomym!). A więc szperanie po sklepach traktuję jako część pracy, hihihi. A jeszcze bardziej popracuję jak powstanie z tego notka.
Dlatego mam dla Was dzisiaj 10 produktów, w których się absolutnie zakochałam. Może też przypadną Wam do gustu.
1. Tak, mnie też te buty zdziwiły. W ogóle nie są w moim stylu, jednak od dwóch dni nie mogę przestać o nich myśleć. To pewnie trochę za sprawą świetnie zgranej kolorystyki zdjęcia, a trochę przez to, że chyba takie męskie modele będą hitem w najbliższym czasie. Podczas pobytu w Rzymie widziałam już mnóstwo Włoszek właśnie w takim obuwiu i czarnych lub granatowych cygaretkach.
Buty produkowane są w Tel Avivie przez Ellen, zerknijcie na jej sklep tutaj.
2. Etui na paszport – rzecz niekoniecznie do szczęścia potrzebna, ale za to z jakim pięknym napisem. Na pewno mój trzymany do tej pory w tylnej kieszeni spodni bilet czułby się bezpieczniej podczas podróży w takim opakowaniu.
To cudo produkuje w Oklahomie blogerka Courtnery, zajrzyjcie do jej sklepu tutaj.
3. Moment, w którym właściciele innych telefonów niż iPhone przegrywają życie. Mój Samsung w paskudnej, miętowej obudowie poszedł się schować ze wstydu pod stół.
Autorką etui z wilkiem jest Fiona z Grecji, jej sklep znajduje się tutaj.
4. Czas na trochę koloru. Nosiłabym! Calutką wiosnę! Piękny, klasyczny sweter/żakiet z czerwienią w roli głównej i bez statystów w postaci ozdobników.
To dzieło Aleny z Ukrainy, jej sklep znajduje się tutaj.
5. Księżyc do powieszenia na ścianie. Spałabym! Nie wstawałabym! Wcale! ZzzzZzzZz…
Autorami księżyca są Ben i Nicole z USA, ich sklep znajduje się tutaj.
6. O ile raczej nie noszę w ten sposób zdobionej biżuterii, o tyle ta pszczoła jest tak minimalistyczna, że chciałabym ją przygarnąć i powiększyć swoją kolekcję pierścionków z trzech do czterech #nabogato #szaleństwo
Pszczółkę zrobiła Eva z Grecji, zerknijcie na jej sklep tutaj.
7. Świetna, wiosenna, weekendowa torba. Nic tylko się zapakować i odcinać na centymetrze dni do majówki! Muszę szybko zorganizować jakiś piknik!
Torba to dzieło Bentleya z USA, jego sklep znajdziecie tutaj.
8. Magnetyczna tablica na noże. Matylda ma coś takiego w kuchni (zerknijcie tutaj) i chociaż trochę się tego boje, to wygląda rewelacyjnie!
Autorem tej, którą widzicie jest Anthony z USA, jego sklep znajdziecie tutaj.
9. Czyli jednak ziemia jest płaska! Ciekawe, czy jak się na tej podsuszce zasypia, to śnią się podróże, które potem mają szansę odbyć się w rzeczywistości. Śniłabym o Hiszpanii, Azorach, Indiach, Stanach, Rzymie, Malcie…
Poduszki robi May z Chin, sklep znajduje się tutaj.
10. I na koniec niezwykle minimalistyczny zegarek, który idealnie będzie pasował do zielonej sukienki. Wiosno przybywaj, deszczu giń! Pif, paf – strzelam ja do brzydkiej pogody!
Zegarek to dzieło Mink z Tajlandii, jej sklep znajdziecie tutaj.
Życzę Wam miłego wieczoru, a sama kładę się na matę do jogi i robię niezwykle trudną i wymagającą lat pracy pozycję, która nazywa się Savasana.