Jeśli w grudniowym zamieszaniu nie masz czasu, by spokojnie pomyśleć o prezentach, to przychodzę z pomocą. Przed Tobą lista 12 klasycznych prezentów dla partnerki, mamy, przyjaciółki i każdej innej kobiety kochającej prostotę i minimalizm. Zobacz, co wybrałam! 1.
Wyjątkowy zestaw prezentowy od marki Make Me Bio. Idealny dla osób z cerą normalną i wrażliwą. W skład zestawu wchodzą: krem Orange Energy + woda różana + krem do rąk Winter Care. Kosmetyki, które nie tylko pięknie pachną, lecz także świetnie pielęgnują.
W skład zestawu wchodzi szminka pielęgnująca Arabian Knights (absolutny bestseller ILIA!) oraz specjalna pomadka wielofunkcyjna Lady Bird. Połączenie głębi fioletu i burgundu w Arabian Knights tworzy tajemniczy i uwodzicielski odcień, który z każdą kolejną warstwą nabiera mocy. Lady Bird to odcień stworzony specjalnie na potrzeby zestawu – świetnie uzupełnia szminkę pielęgnującą Arabian Knights o subtelnie neutralny różany kolor, który doskonale pasuje do każdego typu karnacji.
Planowanie to moja obsesja, a Ola stworzyła planer w sam raz dla każdej kobiety. Pewnie myślisz, że to niemożliwe? Otóż możliwe! Planer Pani Swojego Czasu został tak zaprojektowany, żebyś sama mogła wybrać, jaki ma mieć układ. Genialne rozwiązanie, które wyróżnia produkt na rynku i sprawia, że jest on niesamowicie funkcjonalny.
4. KSIĄŻKA „JAK UBRAĆ SIĘ DO PRACY”
Moja była nauczycielka śpiewu mówiła, że książki i kwiaty to najpiękniejsze prezenty. Ja uwielbiam obdarowywać najbliższych prezentami, a jeszcze bardziej cieszę się, kiedy nie jest to przypadkowa rzecz. Aleksandra Frątczak-Biś, stylistka i autorka książki, na jednej z okładkowych stylizacji pojawia się w ubraniach mojej marki. Dla mnie to ogromne wyróżnienie i świetna pamiątka na całe życie, a dla Ciebie po prostu niezwykle praktyczny poradnik, który pozwoli Ci wyglądać w pracy profesjonalnie.
5. Grant’s 12 YO
Klasyczny w smaku trunek w przepięknej, prostej butelce. Jest to kompozycja starannie dobranych whisky słodowych, pochodzących głównie z regionu Speyside, oraz whisky zbożowej destylowanej w Girvan. Grant’s 12 YO to prezent dla dla przyjaciółki, z którą możesz przegadać cały wieczór, chociaż równie dobrze rozumiecie się bez słów. Najciekawsze jest to, że w Grant’s 12 YO wyczuwalne są aromaty takie jak wanilia lub cynamon. Czyż to nie idealne połączenie w środku zimy?
Jeden z największych hitów sprzedażowych mojej marki. Klientki dosłownie oszalały na jego punkcie. Jeśli szukasz pięknego i praktycznego prezentu, ale nie jesteś pewna, na co się zdecydować – z ręką na sercu polecam ten szalik. Dzięki mnogości odcieni pasuje do prawie każdej zimowej stylizacji. Jest też ciepły i bardzo miękki w dotyku.
Najlepsza sól na świecie. Wystarczy jedna łyżeczka, a cała łazienka będzie przepięknie pachnieć. W słoiczku znajdziesz różową sól himalajską doprawioną hojną dawką korzennych olejków eterycznych, które przeniosą Cię w świat przypraw i aromatów. Wyczujesz tutaj kardamon, korzenny goździk, perską limonkę. Cudo! Do dostania również w sklepie Rose Town.
Ta esencja to moje drogeryjne odkrycie. Przepięknie pachnie, cudownie nawilża skórę i nadaje jej efekt świeżości. Niesamowicie przyjemnie nakłada się ją na skórę. Świetny, niezobowiązujący prezent dla koleżanki.
Idealne połączenie ciepełka i instagramowego wyglądu. Rękawiczki samochodowe to mój ulubiony dodatek. Noszę je dosłownie codziennie – bez względu na to, czy wybieram czarny czy szary płaszcz. W pięć sekund sprawiają, że cały mój zimowy look jest niesamowicie stylowy. A poza tym są przepięknie wykonane!
10. MASAŻ KRÓLEWSKI
Wiele osób w grudniu jest skrajnie przepracowanych oraz przemęczonych. Dlatego masaż to prezent idealny, a masaż królewski to już spełnienie marzeń każdego grudniowego pracoholika (czyli mnie na przykład). Prawidłowo wykonany przywraca równowagę ciała i umysłu. Tę ofertę oraz podobne znajdziesz na stronie prezentmarzen.com.
Zachorowałam na nie już kilka miesięcy temu i mam nadzieję, że znajdą się pod moją choinką. Obłędny zielony kolor tych szpilek śni mi się dosłownie co noc. Do tego buty Cohnpol są niezwykle wygodne – gwarantuję, że nawet się nie zorientujesz, na jak wysokim obcasie chodzisz.
12. ZŁOTY WISIOREK
Chyba delikatnie oszalałam na punkcie zielonego, a w szczególności zielono-złotej biżuterii. Obecnie szyję sobie na miarę bardzo szerokie spodnie, które delikatnie wpadają w odcień widocznego na zdjęciu topazu. Wymyśliłam, że połączę je z białą koszulą oversize i jako jedyny element biżuterii dodam właśnie taki mocny wisiorek. Czuję, że to będzie zestaw idealny.