Jak uzyskać siano na głowie w pięć minut?

Czerwiec 4, 2012

Mały koszmarek.

Zachciało mi się letniego wyglądu…

Nad naszym cudownym morzem moje włosy bez problemu, bez lokówki i bez suszarki uzyskują same z siebie taki wygląd <klik>. Ponieważ teraz nie zawsze mam rano czas (i ochotę) kręcić włosy na lokówkę, a niestety bardzo spodobały mi się kręcone, postanowiłam zainwestować w jakiś produkt, który pomoże mi uzyskać podobny wygląd w Warszawie.

Zdecydowałam się na S4U OceaN – płyn modelujący z efektem morskim.

I niestety – albo ja nie umiem tego używać – albo to jest najgorszy produkt do stylizacji, jaki w życiu miałam. Włosy stają się po tym niesamowicie sztywne, matowe, zlepione i prędzej dają efekt siana w stodole niż morski.

Miała któraś z Was coś podobnego? Co ja mam z tym zrobić?

Ps. Polecam śledzić pilnie blogaska jutro, będzie się działo!