Luźne bluzki

Kwiecień 17, 2012

Lubicie?Ja ich kiedyś nienawidziłam.

Nie byłam w stanie założyć na siebie niczego co jest szersze o 1 cm niż ja. Zmieniłam zdanie rok temu, po obfitym posiłku w pewnym znanym miejscu z bagietkami. Najadłam się tak strasznie…i wybrałam się z koleżanką na zakupy. Dałam jej wolną rękę – powiedziałam że przymierzę wszystko, co dla mnie wybierze. Koleżanka zaczęła szukać w luźnych bluzkach, bo sama takie nosi. Ja nie byłam przekonana, ale sama też sobie wzięłam jedną. Od tamtej pory nie kupiłam prawie żadnej innej bluzki niż tzw oversize. Koszmarna pogoda latem zeszłego roku sprawiła że luźne, długie bluzki i legginsy stały się moim ulubionym zestawem zastępującym mi sukienki. Noszę je do balerinek, do szpilek i do wszystkiego na co mam ochotę. Nie sądziłam, że w takich ubraniach można czuć się kobieco. Teraz nie wyobrażam sobie innych bluzek.

Polecam zrobić Wam kiedyś eksperyment i wybrać się na zakupy z kimś, kto ma zupełnie inny styl od Waszego (oczywiście ważne żeby był to jednak spójny i przemyślany styl, a nie pierwsza lepsza koleżanka). Można się nieźle zdziwić w sklepie.

okulary – Mango | bluzka – H&M | legginsy – Zara | balerinki – H&M | zegarek – Furla| bransoletka – Kelly Melu

ps. Dziś ostatni dzień konkursu, można się jeszcze zgłosić <klik>