Elektryczna szczoteczka do mycia twarzy Olay Professional Pro X – recenzja

Grudzień 9, 2013

Szczoteczka, która nie kosztuje 600 ani 900 zł, tylko znacznie mniej.

Dokładnie 150 zł. Piszę o tym na samym początku, ponieważ cena była tutaj głównym czynnikiem, który zadecydował o tym, że zdecydowałam się ją kupić. Generalnie nie podchodzę do tych szczotek podejrzliwie, ponieważ rozumiem logikę ich działania. Od dawna wiadomo, że dokładniej myje się zęby szczoteczką elektryczną, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby i twarz wyczyścić w ten sposób. Oczywiście w każdej drogerii od wielu lat można kupić bardzo podobną szczoteczkę ręczną i kosztuje ona o ile się nie mylę około 15 złotych. Miałam ją ze dwa razy i za każdym razem przegrywała z moim lenistwem. Bardzo dbam o to żeby wieczorem dokładnie umyć twarz, ale jakoś zawsze wygodniej było mi to zrobić rękoma niż jakimś urządzeniem. Gdybym miała luźną gotówkę to bym pewnie kupiła Clarsonic, bo po prostu ciekawi mnie jaką miałabym o tej szczoteczce opinię. Jednak zbieram na obiektyw, więc postanowiłam kupić na Amazonie znacznie tańszy produkt Olay Professional Pro X.

_MG_5590

Zestaw zawiera szczoteczkę z jedną końcówką, mini żel do mycia twarzy i dwie baterie. Końcówki przy codziennym użyciu trzeba wymieniać jak się zużyją lub co 3 miesiące. Szczoteczka posiada dwie prędkości mycia. Jest dość poręczna, ale niestety trzeba ją trzymać w łazience w jakimś koszyczku, albo jeszcze lepiej w czymś podłużnym i wysokim żeby końcówka w ciągu dnia była przechowywana w czystości. Japrzechowuję  ją razem ze szczoteczką do zębów.

Szczoteczki używam już prawie dwa miesiące.