Błyskawiczna zupa z pomidorów i soczewicy

Maj 22, 2013

Czyli ciąg dalszy zdrowego gotowania dla leniwych.

Jakiś czas temu zastanawiałam się czy w ogóle przedstawienie na bogu tego, co gotuję ma sens. W kuchni najczęściej robię proste rzeczy z małej ilości składników i naprawdę nie jest żadną filozofią ich przygotowanie. Ostatecznie przekonał mnie kumpel, który powiedział, że mnóstwo jest w sieci wymyślnych przepisów, ale on  zazwyczaj rezygnuje  z ich zrobienia już na etapie dłuuugiej listy składników. Od czasu do czasu można sobie pokombinować, ale zazwyczaj brakuje nam godzin na sen, a co dopiero na gotowanie. Dlatego namówił mnie na pokazywanie prostych rzeczy, które faktycznie jem. Dzisiaj oglądacie wczorajszą zupę. Zapewniam Was, że łatwiejszej nie ma.

zupa 003

Do wrzątku wrzuciłam puszkę pomidorów i czerwoną soczewicę (sypnęłam na oko, mniej więcej pół szklanki). Poczekałam 20 minut aż wszystko się ugotowało. Wzięłam blender i zamieniłam składniki w jednolity krem. Doprawiłam solą i pieprzem. Przelałam do talerza i posypałam preparowaną kaszą jaglaną. Jeżeli nie macie kaszy (która jest przepyszna) to spokojnie możecie posypać zupę pestkami słonecznika albo grzankami. Jednak polecam kaszę, serio. Do dostania w sklepach ze zdrową żywnością, wygląda tak:

zupa 002

Jeżeli spodobał Wam się ten przepis to polecam zerknąć też na trzy banalne dania z komosą ryżową albo szybki i prosty makaron z sosem pomidorowym. Wszystko wegetariańskie i najprostsze jak się da. Smacznego!

ps. Co dzisiaj jedliście?