Zadbaj o nogi – tanie balsamy nawilżające

Czerwiec 12, 2013

Balsamy do ciała, które nadają się na bardzo upalne dni i nie wyczyszczą nam do końca portfela.


To drugi post z cyklu Zadbaj o nogi. W pierwszym poleciłam Wam swoje ulubione peelingi do ciała i balsamy.

Opisane wcześniej produkty nawilżające łączyło to, że są dość gęste. Wiem, że nie wszyscy lubią tego typu produkty (chociaż moim zazwyczaj działają one lepiej). Bywają też w naszym kraju tzw. upalne dni. To taki czas, w trakcie którego temperatura przekracza 25 stopni na plusie i chodzimy w miniówkach. Ja już nie do końca pamiętam co to i mam nadzieję, że wkrótce pojawi się na ten temat jakieś hasło słownikowe, bo boję się, że za 10 lat „upalne dni” będzie  zwrotem przestarzałym i wyjdzie z użycia.

Zakładając jednak, że są tu jacyś szczęśliwcy, którzy spędzą swoje lato w Rzymie, Barcelonie czy też na plaży w Egipcie ( nadal jeździ się do Egiptu?) być może przydadzą Wam się produkty, które będą nadawały się do użycia zaraz po porannym prysznicu i jednak będą trochę lżejsze od tych zimowych.

perfecta2

Perfecta mus do ciała nawilżający. Bardzo mnie ten produkt zaskoczył. Bardzo. Spodziewałam się bubla, a dostałałam dobry produkt. Zakładając, że opisane w poprzedniej notce produkty oceniam na 10/10 to Perfecta na luzie dostanie 6/10. Dostałaby 7 gdyby nie zapach, który jest właściwie jedynym miusem. Morski pewnie miał być świeży na lato, ale niestety kojarzy mi się bardziej z basenem i starymi, sztucznymi odświeżaczami do powietrza. Wiem, że ja seria Perfecta SPA ma jeszcze inne zapachy, nie testowałam, ale jeżeli ktoś z Was używał, niech koniecznie da znać. Oczywiście dramatu nie ma, bez problemu zużyłam mus do końca, ale tutaj lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie bezzapachowego produktu. Balsam wchłania się szybko i całkiem nieźle nawilża. Lżejsza formuła musu nie zapewnia moim zdaniem aż tak dużego odżywienia skóry od środka, ale utrzymuję ją nawilżoną. Nie pozostawia tłustej warstwy. Cena ok 14 zł.

oeparol

Drugim produktem, który mnie również bardzo zaskoczył jest nawilżająco – wygładzający jedwab do Ciała Oeparol. Pewnie kojarzycie tę firmę z pomadkami z wiesiołkiem. Ja używałam ich jeszcze w gimnazjum (czyli sto lat temu). Pomadki były świetne na noc, ale na dzień niestety za tłuste. I nie miały najprzyjemniejszego zapachu. Do balsamu podeszłam więc z rezerwą, zwłaszcza, że opakowanie nie zachwyca. Nie lubię takich plastikowych tub, które się wyginają (co widać na zdjęciu). Trudno się tego używa i po jakimś czasie nie wygląda już to estetycznie. Natomiast zawartość jest całkiem niezła. Balsam jest lekki i dobrze nawilża. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy i przyjemnie, delikatnie pachnie. Myślę, że jest to ten sam poziom nawilżenia, który uzyskujemy dzięki opisanemu wcześniej musowi Perfecta. Cena około 15 zł.

Gdyby z tych dwóch balsamów stworzyć jeden (opakowanie z Perfecty i zawartość z Oeparol) to pewnie byłoby idealnie. Tymczasem polecam obydwa jako dwa tanie i dobre produkty na lato. Znacie jeszcze jakieś balsamy w z podobnej półki cenowej, które są skuteczne?