Białe buty – hit czy kit?

Sierpień 17, 2015

Chciałabym napisać, że pierwszy raz od komunii białe buty miałam na sobie dwa miesiące temu, ale skłamałabym.

Pisząc „dwa miesiące temu”, miałam na myśli notkę Mój biały dzień, w której pokazywałam się w stylizacji całej na biało. Total white look był założeniem akcji, więc nie mogłam sobie wyskoczyć w różowych, kremowych lub błękitnych butach. Oczywiście nie miałam w szafie żadnych białych butów pasujących do długiej, zwiewnej sukienki, więc postanowiłam je kupić. Skoro już musiałam to zrobić, to chciałam mieć buty, w których będę chodzić. Znalezienie odpowiedniego modelu było… prostsze, niż myślałam, i zajęło mi jakieś 5 minut przeglądania sklepów internetowych.

Model, który widzicie na zdjęciach, znalazłam w ofercie firmy s.Olivier. Możecie kupić go tutaj, obecnie jest przeceniony o 30%.

_MG_9931-horz

No tak, wszystko pięknie, ale to jednak białe buty. Czyli prawie tak jak białe kozaczki, koszmar internetu z moich czasów gimnazjalnych (chyba nawet była osobna strona na ten temat). Byłam ciekawa, czy dam radę je nosić częściej niż do tej jednej sukienki, dlatego poczekałam dwa miesiące, zanim zaczęłam pisać ten post.

Co się okazało? Koszmar z gimnazjum nie wrócił, a buty regularnie goszczą na moich nogach, kiedy zakładam coś granatowego lub niebieskiego (czyli zwykle swoją sukienkę). Jeśli śledzicie mnie na snapchacie (nick: monikakaminska), to na pewno od czasu do czasu zobaczycie je w kadrze. W związku z gigantycznymi upałami (w końcu!) nie noszę teraz długich spodni, ale wcześniej, w chłodniejsze dni, zdarzało mi się je łączyć z ciemnymi dżinsami i też wyglądały dobrze. Okazało się, że nie taki diabeł straszny! Co prawda nie mam najbardziej klasycznego modelu na świecie, ale mimo wszystko buty są dość proste i nie zawierają zbędnych ozdobników, więc łatwo łączyć je z ubraniami i nie wyglądają tandetnie.

_MG_9941

Ale zaraz, zaraz. Dlaczego napisałam na początku, że skłamałabym, pisząc, że założyłam białe buty pierwszy raz od komunii?

Kto uważnie śledzi moje zdjęcia z podróży, ten wie, że od kilku lat chodzę w białych conversach (tutaj możecie kupić przecenione o 20%). Okay, po wycieczce na Etnę to są szare, a nie białe buty, ale może jakimś cudem je dopiorę. Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby na pranie conversów, to dajcie znać!

Ja sportowa i ja w białych butach, nieźle.

Wracając do tematu. Białe buty też potrafią być okay. O ile nie sięgają Wam do kolan, nie są skórzane i sznurowane.

Jeżeli również chcecie zapomnieć o historii białych kozaczków i spróbować włączyć do Waszej garderoby taki element jak białe buty, to przygotowałam dla Was kilka najciekawszych modeli z aktualnej oferty sklepów, zerknijcie!

EV411A09B-A11@12-horz-vert1. Even & Odd

Bardzo podobny model do moich, ale jednak tańszy.

2. Converse

Model, na który nie umiem się zdecydować od kilku lat. Czasem by mi się przydał (Mazury, wyjazdy itp.), ale na razie mam te niższe.

3. Georgia Rose

Buty z ładną kokardką, to się często nie zdarza.

4. Tamaris

Klasyczne i w przystępnej cenie.

5. Top Shop

Przecenione o 30%, niezwykle kobiece sandały na lato.

6. Unisa

Bardzo podobne do modelu 4., jednak wyglądają na znacznie lepiej wykonane. Poza tym jestem zachwycona faktem, że obydwie pary mają słupki, a nie szpilki. Już od samego patrzenia czuję się stabilnie.

To jak, jesteście gotowe na białe buty?