Sekundowa maseczka? Minutowa odżywka? Natychmiastowa regeneracja? Nie licz na to.
Ostatnio leżałam sobie u kosmetyczki na peelingu migdałowym i coś za szybko ten zabieg się skończył. Wydawało mi się, że kiedy kilka lat temu byłam na pierwszym tego typu peelingu to trwał 15 minut. Miałam rację. Teraz peelingi są mocniejsze i robi się je w 5 minut. Nie do końca jestem pewna czy to dobrze. Może się zestarzałam, ale widzę niestety słabszy efekt. Pewnie nie jest to reguła, która działa w przypadku wszystkich kosmetyków, ale skłoniło mnie to do refleksji, że skoro po wielkiej fali miłości do fast foodu powracamy do jedzenia w wersji slow (która zdaniem mojej mamy nie różni się niczym od tego co ona jadła 20 lat temu), to może czas ogarnąć się i w przerwie na luch nie wbiegać na botoks oraz nie wsmarowywać w siebie miliona produktów, które mają zadziałać ekspresowo, tylko pozwolić naszej skórze wrócić do naturalnego, harmonijnego rytmu.
Od myślenia przeszłam do działań, których efektem jest dzisiejsza propozycja weekendowej regeneracji przygotowania w ramach kampanii Dilmah.
Zaproś przyjaciółkę i spędźcie razem popołudnie na spokojnych, naturalnych zabiegach pielęgnacyjnych. Czego będziecie potrzebować?
– oleju (polecam arganowy, ale jeżeli nie macie dobra maska do włosów)
– miodu
– płatków owsianych
– mleka
– herbaty
– dobrego filmu
– owoców do podjadania
– spokoju i czasu :)
1.Na początku zadbajcie o Wasze włosy. Podczas codziennego, porannego prysznica nie macie pewnie czasu na trzymanie odżywki na włosach przez zalecaną na opakowaniu liczbę minut. Jednak raz na jakiś czas warto zafundować sobie dłuższą pielęgnację. Wsmarujcie olej lub maskę dokładnie we włosy, owińcie je grubym ręcznikiem i zostawcie tak na resztę wieczoru.
2.Następnie zmieszacie w miseczce 8 łyżek płatków owsianych, 2 łyżki miodu, 2 łyżki mleka i trochę wody. To idealna porcja na dwie wygładzające i uspokajające cerę maseczki. Ponieważ to naturalne cudo lubi trochę spływać, to zabezpieczcie bluzkę ręcznikiem,a następnie nałóżcie na 15-20 minut na twarz. Połóżcie się i leżcie przez ten czas nic nie robiąc. Na pewno zadziała lepiej niż ekspresowa maseczka, która wchłania się w Waszą twarz podczas kiedy czytacie newsy dnia na Facebooku.
3.Po zmyciu maseczki wodą nałóżcie ulubiony krem. Następnie zróbcie sobie herbatę i poplotkujcie albo obejrzyjcie ulubiony film. Jeżeli zdecydujecie się na to drugie to zaopatrzcie się w owoce. Dzięki temu uniknięcie niezdrowych przekąsek.
4.Pamiętacie, że cały czas macie olej/maskę na włosach. Po 2-3 godzinach warto je umyć ulubionym szamponem i dać im kilka minut podeschnąć naturalnie zanim zaatakujecie je suszarką.
A na koniec dnia idźcie wcześniej spać żeby rano nie musieć walczyć ultra szybkim kremem z workami pod oczami. Miłego odpoczynku!
Pingback: Pielęgnacja raz na kilka tygodni - kosmetyki dla zapracowanych()