We Florencji poszłam do Lusha po jeden mały czyścik. Piętnaście minut później byłam tak omotana, że owszem, wychodziłam z czyścikiem, ale dużym. [...]
czytaj więcejNajnowsze wpisy
Maska do skóry tłustej, mieszanej i normalnej, która przypadkiem sprawdziła się na skórze suchej.
czytaj więcejPasta myjąca z Lush, która generalnie jest całkiem niezła, poza jednym śmierdzącym szczegółem.
czytaj więcejRecenzja jednego z fajniejszych produktów do demakijażu jakiego miałam okazję używać.
czytaj więcejRecenzja świeżej maseczki do cery suchej Lush Oatifix.
czytaj więcejPeeling do ust – przydatna rzecz czy zbędna zabawka?
czytaj więcejMój brak miłości do jedzenia słodyczy realizuje się w miłości do Lush.
czytaj więcejCzas na nowości makijażowe! Tutaj u mnie bardzo dużo zmian i całkiem nowa marka, którą absolutnie uwielbiam. Kiedy malują mnie profesjonalne [...]
czytaj więcejNie samą margheritą człowiek żyje, czasem nawet i mi zdarza się położyć na niej rukolę oraz pomidorki cherry. Z tego samego powodu dzisiaj mam [...]
czytaj więcej