Rozsądna suplementacja diety – spirulina i chlorella

Styczeń 5, 2014

Dwie algi morskie, które Twój organizm pokocha.

Nie będę ukrywać, że nie popełniłam w życiu żadnego żywieniowego błędu. Popełniłam ich mnóstwo. Jednym z nich było pakowanie w siebie suplementów diety bez zastanowienia. Bywały takie lata w trakcie których czułam się mocno zmęczona i zwłaszcza na studiach w trakcie sesji zjadałam wszystko co było w tabletkach, miało w składziewitaminy i żeń szeń. Czy działało nie wiem, bo popijałam to głównie Red Bullem. Boski zestaw, wiem. Po zdaniu ostatniej sesji powiedziałam sobie – stop. I odstawiłam wszystkie suplementy diety. Przez pierwszy tydzień bolała mnie głowa i chodziłam trochę bardziej senna niż zwykle. Potem wszystko wróciło do normy i okazało się, że życie bez wspomagaczy jest możliwe, a i moje wyniki badań są w normie. Uznałam, że nie ma sensu wracać do faszerowania się.

Skąd więc pomysł na spirulinę?